Wraz z pojawieniem się pierwszych promieni słońca nie tylko roślinność budzi się do życia,ale także i my.
Chce Nam się uśmiechać, spacerować i cieszyć się radością jaka spotyka Nas każdego dnia.
Stąd też i pomysł na takie ciasto. By przywołać wiosnę, wprowadzić coś radosnego na Nasze talerze i tym samym do Naszego życia.
Dość proste ciasto,niezbyt słodkie i jak to powiedział mój Chłopak jedno z lepszych jakie jadł w moich wykonaniu!
Śmietankowy krem budyniowy razem z bitą śmietaną tworzy niesamowite połączenie. Aż chce się je jeść i jeść i jeść.
Ciasto parzone sprawdza tu się bardzo dobrze. Nie daje "ciężkiego"efektu a raczej miły,chrupki dodatek.
Czas powracać do letnich smaków i szykować się na prawdziwy początek, okresu,który chyba każdy kocha-ciepła,słońca i szumu fal w Naszych głowach!
Składniki na formę o średnicy 25 cm:
Źródło" Kuchnia Lidla"
Ciasto parzone:
- 90 g masła w temperaturze pokojowej
- 100 g mąki pszennej
- 3 jajka
- 150 ml wody
Krem budyniowy:
- 600 ml mleka
- 40 g budyniu śmietankowego lub waniliowego bez cukru
- 120 g cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 80 g mąki pszennej
- 2 żółtka jaj
- 200 g masła w temperaturze pokojowej
Bita śmietana:
- 300 ml schłodzonej śmietanki kremówki 30 lub 36%
- 2 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
- świeże maliny
- podprażone płatki migdałów
- cukier puder
Przygotowanie:
1. Piekarnik nagrzać do 200 stopni C a formę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą.
2. Masło zagotować razem z wodą. Zmniejszyć ogień i dodać mąkę.
3. Intensywnie mieszając doprowadzić do połączenia składników i uzyskania tzw. szklistego efektu. Momentu gdy ciasto zacznie ładnie odchodzić od ścianek garnuszka i zaczynać się błyszczeć.
4. Odstawić z ognia i ochłodzić.
5. Następnie cały czas mieszając,dodawać kolejno jajko po jajku.
6. Ciasto przełożyć do formy i bardzo dokładnie rozprowadzić,także na boki. Tutaj przyda się nóż kuchenny.Dużo łatwiej to zrobić.
7. Wstawić do piekarnika i piec około 25 minut. Następnie wyjąc i dokładnie ostudzić.
8. W tym czasie zrobić krem budyniowy.
9. Do 200 ml mleka dodać budyń, oba cukry, żółtka oraz mąkę i bardzo dokładnie wymieszać lub zmiksować.
10. W większym garnku zagotować 400 ml mleka i do gorącego wlać mieszankę budyniową i ciągle mieszać doprowadzić do zgęstnienia.
11. Wystudzić.
12. Do zimnego kremu wmiksować masło,dodając je porcjami.
13. Gotowy krem wyłożyć na upieczony spód.
14. Kremówkę ubić na sztywno,pod koniec dodając cukier puder. Wyłożyć na krem budyniowy.
15. Wierzch ozdobić malinami oraz wcześniej podprażonymi płatkami migdałowymi. Można delikatnie obsypać cukrem pudrem.
Smacznego :)
Krem kusi! Zjadłabym, bo uwielbiam takie ciasta :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Czy ciasto parzone podczas pieczenia obciążać jak standardowe kruche? :)
OdpowiedzUsuń