Przy ich wykonywaniu nastąpiła szybka burza mózgu,jak by je ozdobić. Najpierw miały być nietoperze,potem pajęczyny z czekolady a koniec końców dzięki Mojemu A.powstały te oto dziwne i dość mroczne Alieny. Ludziki wykonane są z oreo,więc są w pełni jadalne.
Babeczki nadziane są krwistą konfiturą,która po ugryzieniu elegancko się z niej wylewa niczym krew.
Powiało grozą!!! Gotowi na Halloween?bo ja tak :)
Składniki na 12 babeczek:
Ciasto:
- 200 g mąki pszennej
- 100 g mąki jaglanej/kukurydzianej
- 75 g cukru
- 100 g roztopionego masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 180 ml mleka
Nadzienie:
- konfitura wiśniowa
Krem:
- 200 ml kremówki
- 100 g mascarpone
- 1-2 łyżki cukru pudru
- zielony barwnik
Dodatkowo:
- 24 sztuki mini oreo
- jadalne mini kosteczki,kolorowe posypki
Przygotowanie:
1. Wszystkie składniki na ciasto babeczek wymieszać. Piekarnik nagrzać do 180 stopni C.
2. Ciasto przełożyć do papilotek,mniej więcej jedna łyżka do jednej papilotki. Piec 30 minut aż w środku będą suche.
3. Schłodzoną kremówkę ubić razem z zimnym mascarpone. Pod koniec dodać cukier puder oraz barwnik. Do czasu podania trzymać w lodówce.
4. Gotowe babeczki wyjąć i ostudzić. Następnie wydrążyć środek i nadziać konfiturą.
5. Krem wyciskać na babeczki przy pomocy worka cukierniczego z tylką 1M.
6. Przygotować ludziki. W tym celu 2 mini oreo rozłożyć na pół. Do części z nadzieniem mocno przycisnąć kosteczki i ścisnąć drugą połową,również z nadzieniem. Wycisną odrobinkę lukru królewskiego lub roztopionej czekolady i przykleić kolorowe posypki imitujące oczy. Umieścić na wierzchu babeczek.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz