Migdałowe ciasto z owocami upside-down

Znacie ciasto nazywane "upside-down"? To nic innego jak zwyczajne ciasto ucierane odwrócone do góry nogami,tak by owoce zamiast na dnie znalazły się na wierzchu ciasta.
Bardzo proste do wykonania i nie potrzebujące dużo czasu. Dodatkowo to do Was należy wybór jakie owoce się w nim znajdą. U mnie są truskawki oraz czarne porzeczki. Jedne kwaśne i czarne a drugie słodkie i czerwone,duet idealny :)
Będzie doskonałym ciastem na letnie,upalne dni lub jako deser na grilla czy spotkanie z przyjaciółmi.
Choć nie wygląda rewelacyjne,to uwierzcie,że smak rekompensuje wszystko.

Składniki na formę o średnicy 23 cm:
Inspiracja "Donna Hay"

• 1 kg owoców*
• 180 g cukru pudru
• 190 g miękkiego masła
• 2 łyżeczki skórki z cytryny
• ziarenka z jednej laski wanilii 
• 1 łyżeczka esencji waniliowej
• 3 jajka
• 300 g mąki pszennej
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 
• 60 g mąki migdałowej
• 300 ml maślanki

Przygotowanie:

1. Piekarnik nagrzać do 180 stopni C.

2. Tortownicę wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia-samo dno dodatkowo obłożyć tortownicę folią aluminiową,by puszczające sok owoce nie zabrudziły całego piekarnika.

3. Owoce ułożyć na dnie formy.
4. Suche składniki przesiać i wymieszać.

5. Masło ucierać z cukrem puder oraz skórką z cytryny i ziarenkami wanilii aż będzie jasno kremowe i bardzo puszyste. 

6. Następnie dodawać kolejno po jednym jajku,po każdym dokładnie miksując.

7. Na koniec dodać maślankę,ekstrakt waniliowy oraz resztę suchych składników. Zmiksować na najniższych obrotach lub wmieszać szpatułką. 

8. Masę delikatnie wyłożyć na owoce i wyrównać szpatułką.

9. Piec przez 45 minut a następnie nakryć ciasto folią aluminiową i dopiekać przez kolejne 30-40 minut aż wetknięty w środek ciasta patyczek będzie suchy.

10. Pozostawić do wystygnięcia w formie.

11. W chwili podania,ciasto delikatnie oddzielić od brzegów tortownicy. Przewrócić na paterze do góry nogami i delikatnie papier do pieczeni z dna.

Smacznego :)

* jeżeli używacie mrożonych np.malin,autorka zaleca odstawienie ich na papierze do czasu pieczenia,tak by powstały sok w czasie rozmrażania wchłonął w papier. Wtedy też może być potrzebna większa ilość cukru,gdyż mrożone maliny przeważnie są bardziej kwaśne.