Co roku z wielkim utęsknieniem wyczekuję Tłustego Czwartku. Pozwalam sobie w tedy na małą rozpustę i zjadam nieco więcej tych małych tłuścioszków. Od zeszłego roku smażę pączki sama,ale nie mogę sobie odpuścić odwiedzin w cukierni Magdy Gessler "Słodko Słony".
Chcąc zrobić takie same u siebie w domu,poszperałam w internecie i znalazłam przepis.
Pączki są wprost rewelacyjne!! Puszyste,miękki,bardzo delikatne i pełne różanej konfitury.
Kto spróbuje, ten nie pożałuje!
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej
Składniki na około 40 sztuk:
Źródło "Smaki Życia"
Źródło "Smaki Życia"
- 500 g mąki + 4 płaskie łyżki
- 75 g cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 8 jajek (5 żółtek i 3 całe jajka)
- 125 ml mleka
- 125 g roztopionego i ostudzonego masła
- 25 g świeżych drożdży
- szczypta soli
- 2 łyżki spirytusu
Dodatkowo:
- konfitura różana
- lukier
- skórka pomarańczowa
- olej do smażenia
Przygotowanie:
1. Drożdże pokruszyć do pojemniczka. Zasypać dwoma łyżeczkami cukru oraz zalać letnim mlekiem. Dodać 1 łyżkę mąki i całość wymieszać. Nakryć ściereczką i odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce by się spieniły.
2. W tym czasie w większym garnku zmiksować jajka wraz z cukrem i cukrem wanilinowym. lekko je podgrzewając by miały temperaturę 30-35 stopni C. Po uzyskaniu temperatury przestać miksować i odstawić.
3. Masło rozpuścić i także odstawić,
4. Do dzieży miksera przesiać mąkę.
5. Spieniony zaczyn dodać do masy jajecznej i wymieszać. Całość przelać do mąki. Dodać szczyptę soli oraz spirytus i z grubsza wymieszać drewnianą łyżką.
6. Wyrabiać przy pomocy haka do ciasta drożdżowego. Gdy składniki się połączą w 4-5 partiach dolewać masło. Na koniec ciasto ma być gładkie, elastyczne i nie klejące się do rąk.
7. Nakryć ściereczką i odstawić na 1,5 godziny w ciepłe miejsce. W tym czasie 2 razy krótko wyrobić.
8. Wyrośnięte ciasto przełożyć na wysypany mąką blat lub stolnicę, Za pomocą dłoni lub wałka uformować z niego większy prostokąt o grubości około 1 cm. Wykrawać koła np.szklanką i albo nakładać łyżeczkę nadzienia i sklejać lub tylko formować okrągłe bułeczki i nadziewać po usmażeniu. Gotowe pączki odłożyć na stolnicę do wyrośnięcia. Powinny podwoić objętość,
9. W tym czasie w garnku rozgrzać tłuszcz do osiągnięcia temperatury 175 stopni C. Pączki smażyć partiami. Obracać tylko raz z każdej strony. Wykładać na ręcznik papierowy..
10. Nadziewać konfiturą przy pomocy worka cukierniczego i specjalnej tylki. Polukrować i posypać skórką pomarańczową.
mmm jak apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuń