Małe,eleganckie i bardzo wykwintne. Idealne na jeden kęs lub dla bardziej wymagających na dłuższe chwile rozkoszy. Po prostu nie da się przejść koło nich obojętnie. Przyciągają nie tylko zapachem ale i wyglądem mimo,że ten jest dość banalny.
Nie wymagają dużego nakładu pracy,jedynie odczekania by masa zgęstniała w lodówce. Jeżeli chcielibyście by deser był także dla Waszych pociech wystarczy zrezygnować z alkoholu.
W sam raz na nadchodzące długie,zimowe wieczory-w końcu nic tak nie poprawia nastroju jak odpowiednia dawka czekolady ;)
Składniki:
Źródło "Place lizać"
- 100 ml śmietanki kremówki
- 100 g gorzkiej czekolady
- 200 g czekolady mlecznej
- 100 g masła
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 1 łyżeczka cukru
- 3 łyżki koniaku lub brandy
Dodatkowo:
- kakao do obtaczania trufli
- cukier puder z liofilizowanych owoców np.truskawek czy malin ( 3 łyżki owoców i 4 łyżki cukru pudru zmielone w młynku na pył)*
Przygotowanie:
1. Śmietankę zagotować razem z cukrami.
2. Dodać czekolady oraz masło i ponownie zagotować. Zdjąć z ognia i od czasu do czasu mieszać by wszystkie składniki się rozpuściły i połączyły. Dodać alkohol i wymieszać.
3. Przestudzoną masę przelać do miski i wstawić do lodówki ma minimum 4 godziny.
4.Po tym czasie masę ubić i ponownie wstawić do lodówki tak by lepiej zastygła.
5. Formować kulki za pomocą dwóch łyżeczek i każdą obtaczać w kakao.
6. Układać w małych papilotkach i przechowywać w lodówce.
* Pomysł zaczerpnięty z Moje Wypieki
Nie piję alkoholu, więc nawet mały dodatek mi przeszkadza, ale wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńZ powodzeniem możesz go pominąć a całość i tak się uda i będzie dobrze smakować :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń