Babeczki marchewkowe

Po bardzo udanym torcie marchewkowym,nie mogło na blogu zabraknąć jego mniejszej wersji w formie babeczek. Jest to coś na kształt błyskawicznego marchewkowca. Przepis dla tych,którzy go kochają a nie mają zbyt wiele czasu na jego wykonanie. Babeczki są odrobinę podrasowane,ale smak absolutnie ten sam. Mam nadzieję,że skusicie się na nie jeszcze przed Świętami.

Jeśli nie możecie dostać serka Philadelphia lub jest za drogi,bardzo dobrze sprawdzi się też serek "Twój Smak" Piątnicy lub serki kanapkowe z Lidla czy Biedronki. 

Składniki na 12 babeczek:

• 300 g startej na drobnych oczkach marchewki
• 100 g mąki
• 60 g wiórków kokosowych
• garść zmielonych płatków migdałowych
• 2 łyżeczki przyprawy korzennej
• 1/2 łyżeczki cynamonu
• skórka otarta z jednej mandarynki
• ziarenka z jednej laski wanilii
• 1/2 łyżeczki sody
• 4 łyżki miodu
• 75 ml oleju
• 2 jajka

Krem:

• 250 g serka mascarpone
• 200 g serka Philadelphia
• 2-3 łyżka cukru pudru
• 2 łyżki likieru kokosowe (można pominąć lub dodać garść wiórków kokosowych)

Przygotowanie:

1. Marchewkę zetrzeć. Dodać do niej wiórki kokosowe,płatki migdałowe oraz otartą skórkę.. Odstawić. W tym czasie nastawić piekarnik na 180 stopni C oraz przesiać do innej miski wszystkie suche składniki.

2. W drugiej misce zmiksować jajka razem z ziarenkami wanilii do uzyskania puszystej masy. Następnie dodać miód i ponownie zmiksować.Na koniec dodać olej i ponownie zmiksować lub wymieszać łopatką.

3. Do tak przygotowanej masy dodać zawartość miski z marchewką,wymieszać. Dodać suche składniki z trzeciej miski i dokładnie wymieszać.
4. Przełożyć do papilotek i piec około 25 minut do tzw.suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika i ostudzić na kartce. 

Krem:

1. Oba serki zmiksować.Pod koniec dodać cukier puder oraz likier i zmiksować do otrzymania sztywnego kremu. Do czasu dekorowania trzymać w lodówce.

Podanie:
1. Na wystudzone babeczki wyciskać krem przy pomocy rękawa cukierniczego i dowolnie udekorować.

Smacznego :)