Skoro były jagodzianki to teraz czas na porzeczanki. Pomyślałam,że warto wykorzystać porzeczki, na które obecnie panuje niemalże moda. Do ich zrobienia wykorzystałam znane już Wam ciasto z dodatkiem ziemniaków,ale poddałam je lekkim modyfikacjom tak by ułatwić sobie z nim pracę a jednocześnie zachować pożądany smak. Lecz nie byłabym sobą gdybym nie stworzyła czegoś nowego i tak powstały porzeczanki przypominające muffinki lub pączki. Ja swoje polałam lukrem,ale świetnie sprawdzi się też kruszonka.
Tym razem ciasto wstawiłam na noc do lodówki na tzw. nocne wyrastanie,ale jeśli nagli Was czas spokojnie możecie pominąć ten etap pamiętając by po wyrobieniu odstawić ciasto do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na minimum 1 godzinę tak by podwoiło swoją objętość.
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej.
Składniki na 14 bułeczek:
- 350 g mąki
- 50 g cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 70 g ugotowanych i rozdrobnionych ziemniaków
- 1 całe jajko
- 1 żółtko
- 20 g świeżych drożdży
- 100 ml ciepłego mleka
- 150 g masła w temperaturze pokojowej
- 2 szczypty soli
Dodatkowo:
- ok.200 g porzeczek ja użyłam czerwonych
- 2-3 łyżki cukru pudru
- 1 roztrzepane jajko
Na lukier
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 łyżka wrzącej wody
- 1 łyżka soku z cytryny
1. Wszystkie składniki lukru bardzo dokładnie wymieszać tak by nie było grudek. Jeśli lukier będzie zbyt gęsty dodać więcej wody a jeśli zbyt rzadki dodać więcej cukru pudru.
Przygotowanie bułeczek:
1. Przygotować zaczyn. Drożdże wkruszyć do naczynka zasypać 2 łyżeczkami cukru. Zalać ciepłym mlekiem. Dodać łyżkę mąki i wszystko wymieszać. Przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut do spienienia się. Jeśli jest zimno albo chcemy przyśpieszyć ten proces można naczynie włożyć do garnka z gorącą wodą.
2. Do dzieży miksera przesiać mąkę,dodać cukier,cukier wanilinowy,jajka,ziemniaki,sól oraz zaczyn.Wszystko wymieszać.
3. Przy pomocy haka do ciasta drożdżowego całość wyrobić do momentu połączenia się składników. Gdy ten moment nastąpi porcjami dodawać masło. Wyrabiać tak długo aż ciasto będzie odstawiać od ścianek miski i nie będzie kleić się do rąk.
4. Miskę przykryć folią i wstawić na noc do lodówki.
5. Rano nagrzać piekarnik do 180 stopni C.
6. Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią,wyjąć na oprószony mąką blat i lekko wyrobić.
7. Przy pomocy rąk uformować je na kształt prostokąta i obręczą wyciąć koła.
8. Każdy placuszek lekko rozpłaszczyć w dłoniach i nałożyć na niego nadzienie-około 1-2 łyżeczek.
9. Skleić boki jak w pierogach a brzegi zawinąć do środka tworząc bułeczkę.
10. Włożyć bułki do papilotek i pozostawić na 30 minut do ogrzania i napuszenia się.
11. Wierzch posmarować roztrzepanym jajkiem i piec 13-15 minut aż się zarumienią.
12. Wystudzone polukrować.
Smacznego :)
3. Przy pomocy haka do ciasta drożdżowego całość wyrobić do momentu połączenia się składników. Gdy ten moment nastąpi porcjami dodawać masło. Wyrabiać tak długo aż ciasto będzie odstawiać od ścianek miski i nie będzie kleić się do rąk.
4. Miskę przykryć folią i wstawić na noc do lodówki.
5. Rano nagrzać piekarnik do 180 stopni C.
6. Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią,wyjąć na oprószony mąką blat i lekko wyrobić.
7. Przy pomocy rąk uformować je na kształt prostokąta i obręczą wyciąć koła.
8. Każdy placuszek lekko rozpłaszczyć w dłoniach i nałożyć na niego nadzienie-około 1-2 łyżeczek.
9. Skleić boki jak w pierogach a brzegi zawinąć do środka tworząc bułeczkę.
10. Włożyć bułki do papilotek i pozostawić na 30 minut do ogrzania i napuszenia się.
11. Wierzch posmarować roztrzepanym jajkiem i piec 13-15 minut aż się zarumienią.
12. Wystudzone polukrować.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz