Frużelina to nic innego jak owoce zanurzone w kisielu. Do jej wykonania możecie użyć każdych owoców chociaż najbardziej preferowane są truskawki,wiśnie,czereśnie,maliny czy nawet jagody.
Będzie idealnym dodatkiem do gofrów,naleśników,ale także świetnie sprawdzi się w kremach (wtedy najlepiej dodać 1,5 łyżeczki żelatyny na taką samą ilość owoców).
Dla Waszej wygody przepis na nią zamieszczam oddzielnie,byście zawsze mogli z łatwością go odszukać.
Składniki:
Źródło "Moje Wypieki"
- 250 g owoców,świeżych lub mrożonych
- 1 łyżeczka żelatyny w proszku lub jeden listek
- 3 łyżki cukru(lub więcej , w zależności od wykorzystanych owoców)
- ziarenka z jednej laski wanilii
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
1. Żelatynę zalać 2 łyżkami wody i odstawić do spęcznienia.
2. Do małego garnuszka przełożyć owoce i zasypać cukrem. Wymieszać.
3. Podgrzewać na średnim ogniu aż do rozpuszczenia się cukru.
4. Gdy owoce puszczą większą część soku dodać sok z cytryny oraz mąkę ziemniaczaną. Wymieszać i zagotować. Zdjąć z ognia.
5. Do jeszcze ciepłych owoców dodać uprzednio namoczą w wodze żelatynę. Wymieszać i ponownie postawić na ogniu,tylko do momentu rozpuszczenia żelatyny. Masa nie może wrzeć.
6. Zdjąć z palnika i pozostawić do wystygnięcia. Frużelina powinna mieć konsystencję żelu.
Jeżeli używacie owoców o dość sporej ilości soku ale małej ilości pektyn wówczas ilość żelatyny należy zwiększyć (truskawki),jeżeli owoce mają dużo pektyn wtedy jej ilość będzie mniejsza(porzeczki).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz